RO.SA.SPORT BASKETBALL

cheetah

Zapraszam wszystkich kibicow do goracego dopingu, gdyz jest to bardzo wazny mecz, ktory przydaloby sie wygrac, bo to pozwoli nam miec nadzieje na pierwsza czworke na koniec rundy zasadniczej.

fire24 · Gość

dajesz Ignac , tam 1 lige trza robic no nie , "niebiały "

Dwyane_Wade

ROSASPORT WYGRAŁ PO DRAMATYCZNYM MECZU Z LEGIĄ wARSZAWKĄ 64-63 AAAAAJJJJJJJJJJ !!! CÓŻ TO BYŁ ZA HORROR. GRATULACJE DLA CHŁOPAKÓW !!!

cheetah

Horror z happy endem. Od poczatku meczu nie ukladalo sie nic. Na szczescie nasza druzyna nie poddala sie i w koncowce udowodnila, ze ma charakter i serce do gry. Gratulacje dla wszystkich zawodnikow i podziekowania !!!

Troche statystyki:
Rosasport - Legia 64 - 63 (8-18; 18 - 13; 13 - 25; 25 - 7)

Sosnowik - 14 pkt i 9 zbiorek
Kapturski - 2 pkt i 1 zbiorka
Teklak - 2 pkt i 2 zbiorki
Wrobel - 17 pkt, 5 zbiorek, 2 zyski i 1 asysta (troche malo)
Pawlak - 2 pkt, 3 zbiorki i 1 asysta
Kogut - 0 pkt i 1 zbiorka (malo minut, ale rywale byli za wysocy)
Gutkowski - 4 pkt, 5 zbiorek i 2 przechwyty
Mroczek - 1 pkt, 1 przechwyt i 1 asysta (to samo co z Kogutem)
Zalewski - 2 pkt, 1 przechwyt i 1 asysta
Podkowinski- 0 pkt, 1 zbiorka
Ignatowicz - 20 pkt, 12 zbiorek i 2 bloki

Dla legii najwiecej punktow rzucili: Sulima 19 i Okolo 19.

Jezeli czegos brakuje w statystykach to uwagi prosze kierowac do statsmana Smile

Pistulo

W trakcie meczu, zwłaszcza za niewymuszone błędy i nieskuteczność w wydawałoby się stuprocentowych sytuacjach stawiałem krzyżyk na Rosie. Zadne racjonalne przesłanki nie wskazywały bowiem na możliwość oczekiwanej zmiany stylu gry, poprawy skuteczności... aż do 31 minuty. Jeżeli jednak taka była "taktyka", aby nieco rozerwać radomskich fanów basketu na zakońćzenie weekendu, a przy okazji zgarnąć komplet punktów, to gratuluje trenerowi, zawodnikom i... PROSZE O WIECEJ Twisted Evil

A zwycięstwa nad Legią w Radomiu cieszą podwójnie... Wink

bandzior

Zwycięstwo uzyskane w ten sposób to kapiatalna sprawa... dla kibiców. Dramaturgia, charakter zespołu, taniec radości - wszystko super!!! Wielkie słowa uznania dla koszykarzy, bo ja przyznaję, nieco zwątpiłem w wygraną (ale, że od zawsze jestem niepoprawnym optymistą, coś mi mówiło, ze zwyciężymy jednym oczkiem). Powiem nawet nieskromnie, że przewidziałem (tzn. dla mnie to była oczywista taktyka), że Tomek Wróbel spudłuje w drugim osobistym na 4,9 s. do końca meczu, żeby po ewentualnym czasie dla Legii nie przenosić rozpoczęcia gry na połowę boiska. Ale... była i kaszanka. Brak alternatywy dla Wróbla to duży problem Rosy. Podobnie jak "spalanie"się Podkowińskiego, Pawlaka i Kapturskiego. Dobrze, że do zdrowia wrócił Karol Gutkowski, bo to moze okazać się gracz nie do przecenienia w kolejnych meczach.
P.S. A wypadnięciem wspornika w stabilizatorze Karol się nie martw, w razie czego służę własnym, też mi kiedyś poleciały więzadła w kolanie...

cheetah

Rzeczywiscie brak alternatywy dla Wrobla jest czasem widoczny, ale z drugiej strony caly czas wierze w Mroczka a takze w zaskakujacego bardzo pozytywnie na treningach (wiem to z dobrego zrodla hehe) Gizinskiego, tylko ze ekipa Legii byla naprawde mocna i niezle dysponowana. Dlatego w meczach tak trudnych jak ten szuka sie ludzi, ktorzy potrafia sprostac dosc wysokim wymaganiom postawionym przez przeciwnika. Najwazniejsze, aby gracze, ktorzy grali mniej lub slabiej wyciagali wnioski, bo to pomoze im stac lepszymi koszykarzami w przyszlosci. A juz w najblizsza srode przeciwko teoretycznie slabszemu przeciwnikowi beda mieli szanse udowodnic, ze to byla tylko jednodniowa troche slabsza dyspozycja. Poza tym na lawce jest 12 ludzi a gra tylko 5 w danym momencie, a w calym meczu 7-8. Koszykowka jest brutalna pod tym wzgledem, bo ciagle trzeba udowadniac, ze jest sie wartosciowym graczem i ze sie nie zawiedzie swojego zespolu pod presja. A koszykarze, o ktorych wspomniales bandziorku maja prawo sie spalic co jakis czas, bo sa wciaz jeszcze dosc mlodzi i ciagle sie rozwijaja. Pozdrawiam

aaaa:)

w koncowce rece skladaly sie same do oklaskow.Trzeba pogratulowac trenerowi ze zebral tak zgrana ekipe,ktora mimo ze w pewnym momencie przegrywa prawie 20 pkt nie poddaje sie tylko walczy dalej.Az milo bylo popatrzec jak te rzuty za trzy wpadaja w koncowce;)zawsze to rosa przegrywala 1 wiec teraz sie odwrocilo:)kilku zawodnikow nie mialo swojego dnia ale to sie zdarza,wazne jest zwycestwo:)gratulacje.. Laughing